Postautor: quest » 30 października 2011, 03:32
Myślę, że totalna negacja wiarygodności Net-u w tym względzie jest trochę przesadą. Myślę, a raczej mam nadzieję.
Akurat jako pacjent znajduję się w trochę niekorzystnej sytuacji, bo po pierwsze jestem introwertykiem, po drugie wskutek wiadomych urazów z dzieciństwa dość mocno "zapuściłam" ząbki, po trzecie nikt z moich znajomych nie korzysta z gabinetów oferujących znieczulenie miejscowe (ja akurat muszę- odruch wymiotny, panika).
Kiedyś, tzn. całe dzieciństwo, liceum i studia, chodziłam prywatnie do jednej i tej samej Pani, której niestety nie ma już wśród nas. Do Niej miałam bezgraniczne zaufanie jeżeli chodzi o jakość leczenia w sensie opracowania zęba i wypełnienia, natomiast gabinet był dość „konserwatywny” jeśli chodzi o znieczulenia itp. Stąd jednocześnie uraz i potem lata nieufności do innych lekarzy plus strach przed bólem, który wg mnie szedłby wówczas z niekoniecznie dobrze założonymi wypełnieniami.
Teraz, kiedy wybierałam sobie gabinet, kierowałam się ceną usług (tzn. za tanio równa się podejrzanie) i wyposażeniem gabinetu, czyli czy jest pełna diagnostyka na miejscu i możliwość znieczuleń. Ocena wybranego przeze mnie gabinetu na „Znanym Lekarzu” była neutralna – 2 opinie: jedna za, druga przeciw, tyle samo głosów dla każdej „zgadzam się” i „nie zgadzam się”. Teraz gabinetu nie ma już na tym portalu. Czy jestem zadowolona – na pewno przekonałam się, że dentysta nie oznacza bólu (!). Natomiast nie jestem w 100% przekonana, czy wybrałam dobrze, bo przy moich zaniedbaniach ciągle wynikają jakieś komplikacje.
Chciałam porównać diagnozę i pójść do kogoś innego. Niestety wizyty w innych gabinetach, nawet z super opiniami na „Znanym...” wypadają jeszcze gorzej – np. ktoś nie potrafi mi zrobić zdjęcia punktowego, bo odruch, bo wąska szczęka, bo głęboko...
Nie mam się kogo poradzić, do kogo iść, kto jest naprawdę dobry. Trochę kieruję się tym, co przeczytam na forach nie związanych z medycyną, gdy uda się wychwycić jakieś info o lekarzach wypowiadane mimochodem przy okazji innych tematów, i takie „smaczki między wierszami” uważam za najbardziej wiarygodne, mam nadzieję, że są...
Postawcie się w sytuacji osób takich jak ja, trochę nieporadnych życiowo, introwetycznych...