Droga bez męki?

[nivea]

hej!!

Gie i jak z Tesciowa???? co sie stalo?

i co z psem????

[Gie]

wysłałam Ci pw

[zadowolonazz]

Berek:)
Tyle wieści, a ja dodatkową prackę mam...i nie zajrzałam cały tydzień...łeee...lecę przynajmniej na pocztę...

[ Dodano: 2008-04-27, 20:39 ]
Wrr...jeszcze na wp padła mi poczta, niech Ktoś mi maila na onet napisze, bo nie wiem o co chodzi :/

[ Dodano: 2008-05-19, 18:10 ]
Kobietki, gdzie Jesteście?
Mam żel wybielający i nakładki, za tydzień zaczynam wybielanie...

[Gie]

BEREK

no i jednak się nie udała reaktywacja, bbuuuu...

Kochani, ja się oficjalnie żegnam z wątkiem, ale oczywiście nie z Wami, bo przeciez cały czas mamy kontakt na priv'ie i chwała za to!!!!!!!!!!

To juz moje ostatnie dni w pracy, idę wreszcie na zwolnienie
W domku mam internet, więc obiecuję przekazywać Wam informacje na bieżąco tak, jak do tej pory

A jak moja mała przyjdzie na świat, to dostaniecie mms-ki (tzn Ci, których mam n-ry telefonu), no, a potem (jeśli czas mi pozwoli) znowu będę Was zasypywać fotami, hhehee...

Dziękuję wszystkim forumowiczom z "Drogi bez męki", którzy mi pomagali, wspierali, z którymi się zżyłam i zaprzyjaźniłam...

POCZĄTKOWEJ - za założenie wątku
ZADOWOLONEJ - za ciągłe bycie na stanowisku i wieczny optymizm
NIVEJCE - za Jej ciepło i cudowny charakter
PIETRUSZCE - za to, że odważyła się do nas zajrzeć i zadomowiła się na dobre... Za Jej smiechowe posty, mail'e i spotkanie u mnie w domku
MAJUSSCE - za wszelkie rady zębowe, ćwiczeniowe, dietowe i dzieciowe :* a przede wszystkim, za ogromną siłę charakteru, niesamowitą wolę walki i determinację oraz dążenie do celu... jednym słowem - za świecenie przykładem
ZUZ - za wspaniałe poczucie humoru, za to, że tak ciągle pojawiała się znienacka
KOBIECIEKRK
DOROTCE - za bycie naszą forumową czarownicą, pogodne usposobienie i romantyzm
CHILI
MALINCEE - za nietuzinkowość oraz dzielne znoszenie wszystkich nieprzyjemnych komentarzy

naszym najwspanialszym rodzynkom:

ROMECZKOWI, ORZEŁKOWI, ELEWANOROWI, RAFAŁKOWI - za cudowną osobowość, za wspaniałe poczucie humoru, pocieszanie, tłumaczenie dziwnych zachowań facetów , zarzucanie nas wspaniałymi komplementami i wrażliwość

NOVA AN
ANCE
ZASCE
MAJKELOWI

i całej reszcie!! Bardzo przepraszam, jeżeli kogoś pominęłam...

spędziłam na forum chyba ze dwa lata i jestem wdzięczna Wam wszystkim za pomoc, jaką tu uzyskałam, bo to dzięki Wam - moje życie stało się piękniejsze, pozbyłam się strachu, wstydu i problemów zębowych

DZIEKUJĘ!!!!!!!!!!!!!!

[majusska]

Mysle,ze ten usmiech nalezy sie naszej Kochanej Gie
Tym bardziej w takim dniu jak dzisiaj

[pyh]

Kochana Gie, najserdeczniejsze zyczenia wszelkiej pomyslnosci, radosci i szczescia w Dniu Rozdwojenia :*

[romek]

Widzę,że tu Gie zaglądała.I może kiedyś zaglądnie.W każdym bądź razie
[scroll] Wielkie Gratulacje!!! [/scroll]
Pozdrawiam wszystkich z wątku,były dentofobik Roman.
P.s. Szczególne pozdrowienia dla naszej jarzynki
Właściwie to,tym mało skomplikowanym tekstem,żegnam się z Wami.Dziękuje wszystkim którzy przyczynili się do tego,że przy tak naukowym słowie jakim jest słowo "Dentofobik"mogę śmiało dopisać były.Życzę Wam wszystkim,żeby w życiu spotykało Was wszystko to,co najlepsze.
Cześć,buziaki

[zadowolonazz]

Romek, nawzajem
Dzięki, że Byłeś<wielki buziak>
Ps. A myślałam, że już nigdy tutaj żadnego posta nie dopiszę, życie bywa zaskakjuące...

[strachliwy]

cześć, przypadkiem znalazłem to forum i okazało się, że hm... mam podobne problemy...
od wielu lat w mojej jamie ustnej czai sie dentystyczny holokaust w postaci zęba, który kiedyś byl leczony kanałowo i niemal całkowicie nadbudowany przez dentystkę. Ząbek niestety szybko sie rozleciał i pozostała jedynie czarna dziura w dziąśle, która jakiś czas temu zaczęła pękać;( jestem przerażony, bo nigdy nie miałem wyrywanego zęba stałego a dalej w tym moim nie ma nawet za co złapać... jak więc można go wyrwać czy ktoś będzie kroił moje dziąsła??;(

[maggaw]

Hej hej!

Teraz bardziej żyje ten wątek: http://forum.dentonet.pl/viewtopic.php?p=201047#201047

Zapraszamy!


Miałam bardzo podobnie i wszyscy lekarze mi mówili, że to bardzo prosta ekstrakcyjka. I rzeczywiście! Trwała nie więcej niż dziesięć minut włącznie z podaniem znieczulenia I nikt mi nic nie kroił! Ale nie wiem, jak to pan doktor robił, bo na wszelki wypadek zamknęłam oczy

[majusska]

Ja tez tak mialam, zupelnie bezbolesnie a zeba prawie widac nie bylo...znieczulenie , 10 min i do domu:)niczym sie nie martw!

[strachliwy]

Dzięki za słowa otuchy;) Chciałbym w przyszłym tygodniu pozbyć się tego horroru... Choć szczerze mówiąc mówię sobie tak juz od hm... 10 lat... no ale jakoś ostatnio mnie na niego wzięło i chciałbym się go zdecydowanie pozbyć... Trzymajcie więc kciuki;)

[zadowolonazz]

Strachliwy...ja też trzymam kciuki i to wszystkie cztery hehe...No i zapraszam na drugi wątek "wstyd i strach..."

[elgor]

Strachliwy, miałem to samo. To co zostało z zęba zostało usunięte błyskawicznei i bezboleśnie. Jestem ekstrakcyjnym weteranem więc uwierz mi
Przyłączam się do zaproszenia na wątek "Wstyd i strach..." ale najlepiej sobie pisaninę odpuścić i szybciutko usunąć to co trzeba. A swoją pierwszą ekstrakcję pamiętam, było to ze 20 lat temu, lewa górna szóstka. Ale się bałem...