Oprogramowanie do obsługi gabinetu i NFZ

[gandalf]

Proszę osoby posiadające kontrakt z NFZ o opinie na temat stosowanych programów do wymiany danych z NFZ. Wiem że tego typu wątek był poruszany wielokrotnie (znam zakładkę "szukaj" ) ale nie wynikało z tych dyskusji nic konkretnego. Zwykle kończyło się na narzekaniu dlaczego to lekarze mają płacić za oprogramowanie. Wiem że to nie jest w porządku że Fundusz przerzuca koszty na lekarza nie ujmując tego w umowie ale bądźmy szczerzy: podpisując umowę wiem na co się decyduję.
1. Podpisuję umowę po raz pierwszy więc nie mam zielonego pojęcia nawet o nazwach programów i ich producentach. Jeśli moglibyście rzucić tutaj choćby tylko nazwy programów z których jesteście zadowoleni (myślę że na stronach producentów znajdę wersje demo lub choćby zrzuty ekranów)
2. Koniecznie w tej chwili musi być możliwe tworzenie diagramu w wersji elektronicznej i kolejki oczekujących
3. Czy tego typu programy mają również funkcjonalność prowadzenia kartotek, tak aby można było je wykorzystać w innym gabinecie bez NFZ?

[-Pablo-]

Pytasz o bardzo dużo i nie sądzę że jest ktoś kto zna odpowiedzi na te pytania. A jeśli jest to niech coś powie bo sam jestem ciekawy.

Do tej pory sytyacja wyglądąła tak że dwie firmy (Kamsoft i CL/Sygnity) podzieliły Polskę na dwie strefy wpływów. Klasyczny kartel.

Teraz powinno być lepiej, chociaż początkowo (pewnie przez kilka miesięcy) będzie sporo zamieszania. Nikt nie jest w stanie dać 100% gwarancji że obędzie się bez kłopotów ponieważ XML dopiero rusza.

Kilka moich luźnych uwag: wolałbym Kamsoft od Sygnity - Sygnity już sprzedało całą branżę medyczną innej firmie i zostali w bankowości i innych bardziej przyjemnych sprawach (nie dziwię się). Jest też ciekwa firma KaMed.

Sporo dobrych informacj znajdziesz tutaj.

[yozif]

popieram pablo wybież kamsoft jeżeli to jest twoja pierwsze doświadczenie z oprogramowaniem to polecam prostszy kspps. Pracowałem przez 3 lata na ksswd2 który został teraz zastąpiony ksgabinet ok 700zł od jakiegoś czasu pracuję na kspps 240zł a może 270 już nie pamiętam w liczbach mogę się mylić i muszę stwierdzić że kspps jest prostszy w obsłudze. oba programy mogą tworzyć kolejik oczekujących, co do diagramów to na razie nie ma takiej możliwości trzeba poczekać aż wypuszczą kolejną aktualizację a wypuszczą napewno. Co do prowadzenia dokumentacji medycznych to w ksgabinet musisz sobie dokupić dodatkowy moduł-stomatolog w ksppsie z tego co pamietam jest już taka możliwość ale osobiście nawet nie myślałem używać tych programów w dokumentacji medycznej. kspps kupujesz co roku i w tym masz darmowe aktualizacje. ksgabinet kupujesz raz na życie ale potem co roku musisz wykupić aktualizcję. Podsumowując dla początkującego nfz-towicza polecam kspps

[Krzysiek_S]

Jeżeli Twój oddział NFZ pracuje na Kamsofcie to kupuj Kamsoft. Standardy wymiany danych niby są już dawno określone i nawet jeżeli oddział NFZ pracuje na innym systemie niż Kamsoft powinno być OK. Ale tylko powinno, bo czy tak będzie i czy te oddziały, które pracowały na Computerlandzie są do tego przygotowane? Widząc jak się rozlicza Małopolska , mam wątpliwości. Lepiej byłoby zasięgnąć języka jak to jest w Twoim oddziale. Oczywiście, jeżeli Ty dostarczysz raport zgodny ze standardem określonym przez ministra w rozporządzeniu, oddział NFZ musi go przyjąć, ale jak będzie wyglądał obieg informacji i jej weryfikacja, a w konsekwencji kiedy przeleją Ci pieniądze tego już nie wiadomo.
Ja radziłbym wejść w system bardziej zaawansowany - KS-Gabinet. KS-PPS jest rzeczywiście prostszy, ale nie ma w nim na pewno możliwości prowadzenia kartoteki pacjentów i takiej możliwości raczej nie będzie. KS-Gabinet daje Ci taką możliwość. Na początek możesz kupić sam moduł rejestracyjny, który umożliwia rozliczenie z NFZ, do prowadzenia kartoteki trzeba mieć moduł "Stomatolog". Należy jednak pamiętać, że żeby ten sposób archiwizacji dokumentacji był zgodny z prawem niezbędne jest sygnowanie wpisów podpisem elektronicznym, a z tym są wciąż problemy. Nie każde oprogramowanie jest do tego przygotowane, no i jest to dodatkowy koszt. Nie wiem jak jest z softem Kamsoftu. Muszę do nich zadzwonić w tej sprawie.

[ Dodano: 2007-12-17, 10:55 ]
KS-Stomatolog będzie miał możliwość sygnowania historii choroby podpisem elektronicznym za dwa miesiące - informacja producenta. Oczywiście wyrobienie sobie podpisu i zakup niezbędnych urządzeń we własnym zakresie poza kosztami oprogramowania Kamsoftu.

[yozif]

w ksppsie przy prowadzeniu dokumentacji to miałem na myśli trzy pola do w których można wpisać praktycznie wszystko pola wywiad, badanie, rozpoznanie w module wizyty. Ale osobiście to bym tego programu nie wykorzystał w prywatnym według mnie nie należy mieszać nfz-tu z prywatnym. To jest moja osobista subiektywna opinia.

A teraz o różnicach pomiędzy programami. objętość folderu w którym mam ksgabinet na dzień dzisiejszy wynosi 2GB, kspps 200mg. Wymagania systemowe dla ksgabinet to 1GB
Aktualizacja ksgabinetu wszystkie patche po kolei(nie możesz minąć żadnego). Aktualizacja kspps jeden ostatni patch (przynajmniej tak mi w nfzecie mówili, jeżeli się
mylę to proszę o poprawę)
Ergonomia pracy w obu programach jest porównywalna. w Ksppsie bym dodał ustawienia daty i parę skrótów klawiszowych. w Ksgabinecie poprawiłbym kody rozpoznania chorobowego i dziwne cyfry 3.4.
Ksgabinet wspaniale się sprawdza przy wielu miejscach wykobywania usług. O ksppsie na ten temat mało wiem bo akurat mam tam tylko jedno miejsce.

A teraz moja rada: Jaki byś program nie wybrał poproś kogoś kto na nim już pracuje żeby ci zainstalował i skonfigurował, wpisywanie pacjentów jest już w miarę proste. Wykonuj w miarę często archiwum bazy danych bądź kopię bezpieczeństwa zależnie od tego jaki program wybierzesz

[-Pablo-]

yozif czy rozliczasz się już w XMLu?

[yozif]

Powiem w ten sposób. Jak generuje raport w ksppsie to rozszeżenie mam xml. Więc chyba się rozliczam

[-Pablo-]

"Rozszerzenie"

Na razie rozliczam się w PŚ Computerlandu wiec nie wiem jak to wygląda w KSPPS ale chodzi mi o Format Otwarty. Czy rozliczasz się już w FO?

[yozif]

Oj Pablo ciężkie mi pytania zadajesz. Może Krzysiek S będzie wiedział i da ci satysfakcjonującą odpowiedź. Nie wiem co to jest format otwarty. Są to dla mnie hasła rzucane przez informatyków w NFZecie. Dla mnie program ma dzialać generować raportym i wczytywać zwrotki a najważniejsze to drukowanie faktury Był czas kiedy pracowałem na darmowym ksswd-2, lub kswd99. W pewnym momencie ten czas się skończył na stronie nfz-tu był jakiś komunikat o otwartym formacie i jakimś rozporządzeniu. Efekt był taki że popracowałem jeszcze z miesiąc bądź dwa aż w końcu kupiłem sobie program żeby nie komplikować sobie życia. Na mój chłopski rozum to pracuję już w formacie otwartm chociaż nie znam definicji tych słów.Rozporządzenie weszło w życie a ja mam gwarancję że przez najbliższy rok się rozliczę

[zelda]

Od maja pracuję w kspps ,prosty ,systematycznie uaktualniany i jestem na liście tych którzy pracują w formatach otwartych czyli jest gucio.

[yozif]

I wszystko jasne czyli u nas format otwarty już dawno działa

[-Pablo-]

Format Otwarty, czyli fachowo XML to przyczyna całego zamieszania. Jest to pewien standard, protokół wymiany infomacji. Tak jak np poczta email konto mozesz sobie założyć na serwerze dentonetu albo jakiejś gazety z Honk-Kongu i będziesz mógł wysyłać maile gdzie chcesz bez problemu. O to samo chodzi tutaj. Teraz każda firma musi stworzyć program który generuje pliki XML i wg tego standardu wszyscy bedą się rozliczać. Ponieważ to jest format owtarty żadna firma sobie go nie "zawłaszczy". Trochę jak z Linuksem - dużo dystrybucji, każdy może wybrać co lubi, a nie to co lubi Bill. Jest tylko jeden minus trzeba początkowo się trochę wysilić.

U ciebie nie powinno być wiekszych problemów bo przechodziłeś z programów Kamsoftu, w małopolsce rządzi CL (jeszcze dwa tygodnie).

Czy przeszedł ktoś z PŚ na KSPPS?

[Krzysiek_S]

W oddziałach, które rozdawały niegdyś oprogramowanie Kamsoftu formaty tzw, otwarte funkcjonują już praktycznie rok. W styczniu 2007 było spore zamieszanie, bo minister Religa podpisał stosowne rozporządzenie o tych formatach w połowie grudnia 2006. Po 2-3 miesiącach lekkiego zamętu - np. raporty zwrotne zawierały niezwalidowane pozycje - wyszliśmy na prostą. Na początku roku 2007 (chyba było to w lutym) na szkoleniu panowie z Kamsoftu oznajmili, że połowa kraju pracująca na Computerlandzie nie spełnia wymagań określonych przez ministra i w związku z tym działa niezgodnie z prawem, a więc teoretycznie nawet NFZ może nie płacić za świadczenia bo otrzymuje raporty niezgodne z wymaganiami. Tyle, że ten sam NFZ w tych oddziałach nie był przygotowany do przyjmowania tych prawidłowych formatów raportów. Jak widać potrzebowali dużo czasu, żeby się do tego dostosować, skoro wchodzą w to dopiero rok po terminie. Ale to dla użytkownika softu akurat bez znaczenia, ważne że można się było rozliczyć. Obawiam się tylko, nauczony własnymi doświadczeniami z wprowadzaniem nowego softu przez NFZ (tzn oprogramowania po stronie NFZ), że kolegów z tych województw, gdzie był Computerland czeka w lutym spore zamieszanie. Obym się mylił.

Pozdrawiam wszystkich!

[-Pablo-]

Krzysiek, wydaje mi się że się nie mylisz i w lutym moze być sporo błędów.

Czy te niepotwierdzone pozycje w raportach zwrotnych miały jakieś konsekwencje? Ile ich było?

Wczoraj kupiłem KSPPS i nie wiem czy nasz Oddział poradzi sobie z produktami Kamsoftu. Czy fakt że do tej pory u nas rozliczaliśmy się programami CL ma znacznenie?

[Krzysiek_S]

Niezwalidowane pozycje w moim przypadku nie miały początkowo znaczenia bo miałem spore nadwykonania, innymi słowy pozycji zwalidowanych było na tyle dużo, że pokrywały bieżący rachunek. Ale w wakacje jak potrzebowałem wykorzystać te nadrobione pkt okazało się, że mimo iż są wykonane to nie są zwalidowane i nie mogę ich wykazać w raporcie rozliczeniowym. Musiałem ponownie zaczytać raporty zwrotne do moich raportów statystycznych ze stycznia i lutego. Te "nowe zwortki" miały już wszystko zwalidowane i mogłem się rozliczyć. Tak to wyglądało.

To, że rozliczaliście się programami CL może mieć znaczenie. Jeżeli Oddział Małopolski NFZ nie będzie pracował na Kamsofcie to może być różnie. Teoretycznie wszystko powinno chodzić bez zarzutu, ale jak powszechnie wiadomo teoria to jedno, a praktyka to drugie. Porównałeś format otwarty do poczty e-mail. Np. język html, css itp - narzędzia do tworzenia stron internetowych. Teoretycznie jest jeden standard i strona napisana w ten sposób powinna wyświetlać się identycznie w rożnych przeglądarkach internetowych, a niestety często tak nie jest. Ale za to wiadomo, że jak strona powstała we Frontpage Microsoftu, to w IE Microsoftu wyświetli się prawidłowo. Profesjonalni webmasterzy potrafią tak zbudować stronę, żeby ominąć te problemy.

Pozostaje mieć tylko nadzieję, że skoro wasz oddział NFZ tak długo zwlekał z wprowadzeniem otwartych formatów to mają to wszystko przetestowane i nie będzie najmniejszych problemów.