Idea jest następująca. Jako gatunek, ewoluowaliśmy w konkretnych warunkach środowiskowych i do nich jesteśmy przystosowani optymalnie.
Przez 2,6 miliona lat jedliśmy to co jedliśmy i pokarm z epoki paleolityku jest dla nas najzdrowszy, bo na nim "wyrosły" nasze geny.
Udomowienie roślin i zwierząt, to promil w historii ewolucji i zmiana, której nasze organizmy nam nie wybaczają.
Otyłość, inne choroby metaboliczne, autoimmunologiczne, nowotwory, to w dużej mierze efekt drastycznej zmiany warunków zycia.
Aby wrócić do korzeni, do diety z epoki jaskiniowców trzeba zrezygnować z tego co man szkodzi, a czego przez miliony lat nie jedliśmy.
Należy odrzucić trzy podstawowe grupy pokarmów:
-nabiał
-zboża
-produkty przetworzone.
Jak odrzucicie, napiszę jaki jest kolejny krok.
